LOGO K.E.T. Ozarow Maz.

Cuda natury i kultury


Ciekawe miejsca naszej okolicy na podstawie prac uczestników Koła   [1]   [2]   [3]   [4]   [5]

Zróbmy coś dobrego i na nowo odkryjmy nasz świat. Dla swojego dobrego samopoczucia winniśmy identyfikować się ze swym siedliskiem, miejscowością i regionem, ze swoją "małą Ojczyzną", z naszym ożarowskim krajobrazem.
    Inne nagrodzone prace 2002 naszych gimnazjalistów.

 

First page

Na terenie miasta i gminy Ożarów Mazowiecki, tereny zielone zajmują bardzo małą powierzchnię, dlatego też obowiązkiem mieszkańców jest ich ochrona. Parki mają być miejscem odpoczynku społeczeństwa, a więc to społeczeństwo musi o nie dbać i utrzymywać ich rekreacyjny charakter. Opisywane przez nas obiekty natury nie zawsze spełniają swoją rolę. Przykładem może być park w Ołtarzewie. gdzie układ komunikacyjny dróg zatracił swój pierwotny charakter. Jedynie alejki w części południowej, a szczególnie dwie z nich biegnące ze wschodu na zachód, wydają się być części ą dawnych założeń kompozycyjnych. Odtworzenie dawnego układu przestrzenno - plastycznego jest w chwili obecnej bardzo utrudnione. W ołtarzewskim parku można wyróżnić jeden ciąg pieszy, biegnący z południa na północ, oraz kilka ścieżek. Park, chociaż wydaje się być uporządkowany, wymaga jednak pewnych prac pielęgnacyjnych.

Szczególną uwagę należy zwrócić na liczne w tym parku zabytki natury, odpowiednio je wyeksponować i otoczyć opieką konserwatora.

Jeżeli chodzi o stan zdrowotny drzew, to u większości gatunków nie zauważono objawów chorobowych. Jedynie wiązy cierpią na holenderską chorobę wiązów i są narażone na wymarcie. Proces ten występuje nie tylko na starych drzewach, ale również na samosiewach. Według nas jedynym sposobem zapobiegania groźnym skutkom choroby jest wycinanie chorych drzew i dosadzanie innych gatunków odpornych na nią, jak np. jesion, klon, lipa czy dąb. Spacerując po parku zauważyłyśmy wiele starych drzew, porosłych hubą z licznymi dziuplami. Świadczy to o powolnym ich zamieraniu i jest sygnałem do podjęcia odpowiedniego działania przez ekologów, aby nie dopuścili do zniszczenia zieleni w naszej gminie.

Ogólnie jednak można stwierdzić, że nasze tak nieliczne tereny zielone są zadbane. Na szczególną uwagę zasługuje park z kompleksem dworkowym w Pilaszkowie. Jest to obiekt pięknie utrzymany, w którym można zobaczyć wiele pamiątek po naszych przodkach, a także poznać historię regionu, w którym mieszkamy.

Inne przedstawione przez nas zabytki, są w różnym stanie technicznym. Ogólnie jednak możemy stwierdzić, że właściciele czy inni zarządzający, choć powoli, ale skutecznie poprawiają ich wygląd. Życzyłybyśmy sobie i innym współmieszkańcom, aby obiekty zabytkowe naszej gminy mogły być udostępnione do zwiedzania. Obecnie poza niektórymi jest to niemożliwe, gdyż są to przeważnie obiekty będące własnością osób prywatnych, które nie zawsze są chętne do udostępniania ich zwiedzającym.

Innym problemem są zwierzęta naszej gminy, szczególnie te przebywające w Rezerwacie Wolica. Wprowadzenie zaostrzonych przepisów chroniących je, pozwoliłoby na ich skuteczniejszą ochronę i zachowanie równowagi ekologicznej.

W naszej pracy piszemy o sowie uszatej, która niedawno wylęgła się w Płochocinie. Ptak ten żyje i rozwija się w gniazdach pozostawionych przez sroki, dlatego według nas, człowiek powinien pomagać przystosować się tym zwierzętom do środowiska naturalnego, a tym samym rozwijać i powiększać populację tych pięknych i tak rzadko spotykanych ptasich piękności.

Dlatego też należy rozszerzać edukację ekologiczną społeczeństwa, aby ludzie rozumieli ekologów i mogli włączać się w działalność licznych kół przyrodniczych naszej gminy.

    Pracę wykonały:
  • Agnieszka Malinowska
  • Renata Świerczyńska
opieka: Elżbieta Dobrzyńska i Zdzisław Lewandowski (autor zdjęć)

Last page


Komentarz. Praca ta zajmuje 17 stronic formatu A3. To kompilacja wywiadów, wycinków, fotografii, kserokopii, odręcznych wpisów. Powyższe obrazki są miniaturami pierwszej i ostatniej strony pracy. Nie łatwo jest oddać piękno fotografii dysponując określoną rozdzielczością monitora, ograniczeniami wynikającymi z wielkości konta, czy przepustowości łącz. Siłą rzeczy, materiał musiał zostać okrojony, a obrazki poddane "kuracji odchudzającej". Mam jednak nadzieję, iż przekaz ten zdoła jednak oddać ogrom pracy uczniów, zachęci innych do dalszych poszukiwań, a wielu osobom przybliży nasz region.

W. J. Kudzia


Asio otus

Sowa uszata (Asio otus) - jest to ptak z rodziny puszczykowatych, występuje w trzech podgatunkach w Europie, Azji i Ameryce Północnej, zamieszkuje ona skraje starych wysokopiennych lasów iglastych i mieszanych, zadrzewienia śródpolne i nadrzeczne oraz rozległe tereny parkowe . Ma długość około 37 cm. I rozpiętość skrzydeł około 92 cm. Ubarwienie obu płci jest jednakowe: wokół pomarańczowych oczu brązowa przechodząca w szarobeżową, głowę ozdabiają pęczki piór przypominające uszy. Upierzenie brązowe z beżowymi, ciemno nakrapianymi elementami. Prowadzi nocny tryb życia, poluje na gryzonie leśne zwłaszcza norniki oraz sporadycznie na małe ptaki. Wyprowadza jeden lęg w roku, gnieździ się w opuszczonych gniazdach wron, sójek, srok i różnych ptaków drapieżnych, czasami w dziuplach, samica składa 4-5 jaj, które wysiaduje około 28 dni, samiec dokarmia samicę. Młode opuszczają gniazdo po około 28 dniach. W Polsce sowa uszata należy do niezbyt licznych ptaków lęgowych, dlatego jest ptakiem chronionym.

Sowa uszata pokazana na zdjęciu urodziła się w Płochocinie na posesji przy ul. Józefowskiej, na drzewie sosna czarna w gnieździe w którym kiedyś żyły sroki .Ma kilkoro rodzeństwa i jest tak jak wszystkie sowy uszate ptakiem nocnym.

Wybrałyśmy sowę uszata jako jednego z przedstawicieli cudów natury dlatego, że zainteresowały nas historia i rozwój tych ptaków . Według nas jest ona jednym z najpiękniejszych i najmniej spotykanych ptaków w naszej gminie. W ogóle w naszej gminie jest bardzo mała różnorodność gatunków zwierząt i ptaków.